Skocz do treści
Amadeusz
Galeria foto

Amadeusz

Myślisz, że masz talent? Chciałbyś go mieć? A może zazdrościsz go komuś? Czym w ogóle jest talent? Boskim natchnieniem, wrodzoną predyspozycją czy nabytą umiejętnością?

Kto ma prawo go sankcjonować, a kto negować jego istnienie? Talent to pojęcie podejrzane, mętne i niejasne. Pewnie dlatego tak łatwo nim dysponować.

Historia Amadeusza Mozarta i Antoniego Salierego została sfałszowana. Na potrzeby dobrze skrojonej, choć wysoce uproszczonej narracji, ich postaci stały się synonimami talentu i beztalencia. Kto nie zna opowieści o wizjonerskim umyśle Amadeusza i zdeterminowanej postawie Antonia? Kto nie zetknął się z opinią, że jeden z nich to złote dziecko, a drugi – sprytny krętacz? A gdyby zacząć opowieść inaczej, bez zbędnych klisz i stale powielanych schematów?

W swoim najnowszym spektaklu Łukasz Gajdzis widzi Mozarta i Salierego nie jako zaciekle zwalczających się antagonistów, lecz przede wszystkim jako dwie charyzmatyczne osobowości. Oboje wzajemnie wpływają na swoją twórczość, a ich muzyczne kompetencje wymykają się łatwym werdyktom. Nowe odczytanie „Amadeusza” staje się pretekstem do podważenia istnienia talentu jako materii boskiej i absolutnej. To również opowieść, która obnaża absurd mechanizmów rządzących bezlitosnym rynkiem talentów, a także prowokuje do refleksji nad granicą pomiędzy twórcą a odtwórcą, artystą a podmiotem wykonawczym.  

Nasza strona internetowa używa plików „cookies” w celach statystycznych, oraz funkcjonalnych. Jeśli chcesz, możesz wyłączyć pliki „cookies” w ustawieniach swojej przeglądarki. Zmiana ustawień plików „cookies” może ograniczyć funkcjonalność serwisu. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.