Widowiskowa inscenizacja najsłynniejszego polskiego melodramatu, w kostiumach z epoki i z efektownymi motywami muzycznymi.
Baśniowe realia arystokratycznego dworu opisanego przez Helenę Mniszkównę stają się pretekstem do snucia skomplikowanej sieci intryg miłosnych, zawiedzionych nadziei, chwilowego spełnienia, a wszystko to na tle schyłku pewnej formacji i epoki historycznej. Autorzy scenariusza podejmują grę ze schematem melodramatu dodając postaciom nowe motywacje i uwikłania.
Na szczęścia Faruga nie wysuwa zbyt daleko idących wniosków. Finałowa scena z Waldemarem płaczącym nad trupem Stefci jest ukłonem w stronę Mniszkówny. Zamiast dekonstrukcji mamy ciekawą grę, przez co możemy oglądać naprawdę dobry spektakl. Świetny aktorsko (szczególne uznanie dla Magdy Łaski), ale i muzycznie. Zawieszone z tyłu sceny olbrzymie okrągłe lustro może być zaś prostym symbolem zwierciadła, w którym i widzowie mają się przejrzeć – Szymon Spichalski, Teatr dla Was
spektakl dla widzów od 18. roku życia